Przedstawiam poniżej kilka zdjęć z mojej wyprawy do Paryża :) Szkoda, że trwała ona tak krótko...
Trzeba przyznać, że to miasto ma swój urok, w końcu nazywane jest miastem zakochanych, ale jest on trochę przereklamowane. Ciekawi za to są ludzie ;) Na początku naszej wyprawy w miasto napotkałyśmy problem - nie mogłyśmy trafić do metra. Spotkanego po drodze Francuza spytałyśmy o drogę. On niestety niezbyt mówił po angielsku, a my nie znałyśmy (i dalej nie znamy) francuskiego. Wtedy on niewiele myśląc... poszedł do domu po kartkę i długopis zostawiając nas przy otwartym aucie. Nie mogłyśmy w to uwierzyć :P Ale dzięki niemu mogłyśmy wyruszyć na podbój Paryża :)
A oto niesamowity widok z Wieży Eiffla...
To była moje pierwsza zagraniczna wycieczka i mam nadzieję, że nie ostatnia ;)
Ehhh... Zawsze chciałam pojechać do Francji :) Może kiedyś moje marzenie się spełni, a póki co zazdroszczę wrażeń! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)