Now is good

Now is good (2012)
reżyseria & scenariusz: Ol Parker

Tessa jest śmiertelnie chorą na białaczkę siedemnastolatką, postanawia przeżyć szybkie dorastanie w czasie, który jej pozostał. Tworzy listę z rzeczami do zrobienia, na której znajduję się utrata dziewictwa jak i spróbowanie narkotyków i z pomocą przyjaciół wciela ją w życie. Podczas gdy jej rodzina próbuje pogodzić się ze świadomością utraty, Tessa z determinacja odkrywa nieznane życie i doświadczenia. Obejmuje to również miłość, której nie planowała, do nowego sąsiada Adama.
[filmweb.pl]

Śmiertelnie chora dziewczyna zakochuje się z wzajemnością w przystojnym chłopaku. Czy skądś nie znamy podobnego scenariusza? Tak, wykorzystano ten motyw w "Szkole uczuć".  Kolejnym wątkiem upodabniającym te dwa filmy to lista. W "Szkole..." Jamie również miała listę. No i oczywiście oba filmy są ekranizacjami. I na tym podobieństwa się kończą.  
Tessa grana przez Dakote Fanning jest  przeciwieństwem Jamie Sullivan. To dziewczyna chcąca czerpać życie pełnymi garściami, niepokorna, śmiała, czasami egoistyczna (jak chyba każdy z nas). Jej lista składa się z przyziemnych (powiedzmy) rzeczy. Chce przeżyć jak najwięcej zanim umrze, chce spróbować tego na co zdrowy człowiek ma całe życie. W realizacji tych planów pomaga jej przyjaciółka Zoey ( Kaya Scodelario) oraz sąsiad Adam (Jeremy Irvine). 
Ciekawymi postaciami w filmie są rodzice Tessy grani przez Olivie Williams oraz  Paddy'ego Considine (w filmie nie padły ich imion). Ojciec jest opętany obsesją na punkcie choroby córki, matka - wręcz przeciwnie, nie wie jakie leki bierze córka, jakie badania miała itp.
Co mogę powiedzieć o tym filmie? Jest to wzruszający film o dziewczynie, która pogodziła się ze świadomością, że wkrótce umrze. Nie poddała się jednak i pragnie przeżyć ten czas jak najintensywniej. 

Moja ocena: 8/10 ;)